Tytki Grubymi Nićmi szyte

Przygody płodnej Grubej Igły, która w poszukiwaniu swojego księcia z bajki skacze z materiału na materiał.
Ponieważ w szale namiętności nie zważa na konsekwencje, na świat wciąż przychodzą jej kolejne dzieci- TYTKI

Wszystkie TYTKI są na sprzedaż, oprócz tych, które już zostały kupione. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamówić podobną. Lub zupełnie inną. Swoją własną TYTKĘ Grubymi Nićmi szytą.





czwartek, 28 marca 2013

KTO SIADA JAK NIE MUCHA?

Pamiętacie jak sześć dni przed nadejściem wiosny zaczęły się nam zlatywać owady? Najpierw mucha, potem ważka, a na końcu motyl. Motyl tak nam się spodobał, że został. Został na tytce, ale nie z nami, bo ostatnio żadna tytka nie chce z nami dłużej zostać. Za to zostają po nich piękne zdjęcia, wspomnienia krótkiej znajomości i poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Za to wracają dobre opinie, za które bardzo dziękujemy. Przychodzą nowe zamówienia, często wzorowane na tym, co już było. Ponieważ ktoś sobie zażyczył motyla, musiałyśmy poczekać, aż któryś zechce na tytce usiąść. Trochę się obawiałyśmy, bo mimo tego, że mamy wiosnę kalendarzową, to w powietrzu i na chodnikach głęboka zima. Na szczęście nasze obawy okazały się bezpodstawne. Pani Wiosna opieszała, za to jej zwiastuny na posterunku. Szybko na naszej nowej tytce pojawił się piękny pomarańczowy motyl. Mucha nie siada!






wtorek, 26 marca 2013

SYLVIA MADE FOR US

Grube Nici dbają o laptopy a Sylvia Made między innymi o nadgarstki i uszy. A jak miło to połączyć- w uszach nowe kolczyki, na nadgarstkach oryginalne bransoletki, a ręku tytka z filcu! Dogadałyśmy się Sylvią, która zamówiła sobie u nas taką oto tytkę:





A nam podarowała takie oto piękne suweniry:






Jak raz przymierzyłyśmy, to nie mamy ochoty zdejmować. Ewentualnie zdejmujemy jedną bransoletę, żeby założyć drugą, lub ciemne kolczyki zamienić na jasne. Biżuteria Sylvii świetnie współgra z tytkami Grubych Nici.


Sylvia jest jak widać tego samego zdania ;) Bransoletka jest MADE by SYLVIA, zdjęcie made by Grube Nici, mamy nadzieję, że Sylvia się nie obrazi za naszą zabawę słowem :)
Żeby zobaczyć inne cuda MADE by SYLVIA zapraszamy na jej bloga:

  SYVIA MADE

niedziela, 24 marca 2013

LAPTUI CZYLI NA LAPTOP ETUI

Pamiętacie te czasy, nie tak zresztą odległe, kiedy utarło się, że czarne buty pasują do wszystkiego? To był taki bezpieczny zakup. Albo żelazny pogląd, że czerwony nie pasuje do różowego, a czerwony z pomarańczem to już przestępstwo? Na szczęście te czasy już minęły, teraz im odważniejsze zestawienia, tym ciekawszy efekt. Już niedługo będziemy wspominać: "pamiętacie te czasy, nie tak zresztą odległe, kiedy utarło się, że torba do laptopa musi być czarna i na pasku?"

LAPTUI 










środa, 20 marca 2013

FILCOLETKI

Mogą mnie nie interesować bzdety,
Mogę nie mieć w życiu żadnej podniety, 
Mogę mieć nawet krzywe mankiety,
Ale nic nie zastąpi z filcu bransolety:









wtorek, 19 marca 2013

JEDNYM SUSEM Z TURKUSEM

Tytka nieśmiała
Pod ścianą stała,
Choć wstydzić się czego nie miała:


I tak jak to teraz w modzie,
Nosiła kwiaty na przodzie:


Zapinana na zamek była,
Mała kuleczka zamek zdobiła:


I jak tylko się pokazała,
Zaraz ją pani jedna zabrała:


Pani co miała bluzkę różową, 
I bransoletkę... czyżby filcową?
Skąd to się wzięło?
Czyżby kolejne Grubych Nici dzieło?

CDN.






piątek, 15 marca 2013

MOTYL

Najpierw na tytce usiadła mucha.
- A sio- powiedziała wiedźma, podnosząc wzrok znad maszyny do szycia.
Mucha obraziła się i odleciała.
- A co ona się zaraz obraża?- zdziwiła się druga wiedźma.
- A co mnie to obchodzi, nie mam czasu, zarobiona jestem- powiedziała pierwsza i była to prawda.
Później przyleciała ważka.
- A sio, głupia ważko- powiedziała druga znad komputera, idąc za przykładem pierwszej.
- Zaraz głupia! A słowa ze mną nawet nie zamieniłyście!- strzeliła focha ważka i odleciała.
Ostatni przyleciał motyl, żółty kapuśniaczek.
- Ty, co one tak przylatują dzisiaj?- zapytała konspiracyjnie pierwsza drugą.
- Może dlatego, że za sześć dni wiosna- odpowiedziała również szeptem druga.
- Już?? Ale ten czas leci! To ja zrobię tak, żeby ten motyl na tej tytce już tak siedział cały czas, może się komuś spodoba.
Spodobał się pani Soni. Wiedźmy zaopatrzyły się w siatkę i idą łapać. Komu motyla, komu?






poniedziałek, 11 marca 2013

GRUBE NICI BLOGIEM ROKU?

To jest możliwe, ale tylko z Waszą pomocą. Zgłosiłyśmy swój udział:

Szyciowy Blog Roku


18 marca startuje głosowanie i wtedy będziemy Was bardzo prosić o wsparcie.

piątek, 8 marca 2013

CO WYTRYSKA?

Z okazji naszego wspólnego święta wszystkim paniom życzymy tego, żeby sobie dzisiaj zaszalały w babskim gronie, co i my skwapliwie uczynimy.
A co do wytrysku, przeglądając wczoraj wiersze okolicznościowe, znalazłyśmy prawdziwą perełkę, wiersz autorstwa Ryszarda Przymusa, nazwisko mało znane, a szkoda, bo rozbawił nas do łez. A oto i wiersz:



ŚWIĘTO KOBIET

Dzisiaj dzień piękny, uroczysty!
Taki dzień raz się w roku zdarza,
gdy 8 Marca z gwarem wiosny
wytryśnie z kartek kalendarza.

Tak, to wspaniałe, wielkie Święto, 
więc śpieszą chłopcy i panowie
z bukietem życzeń w barwach kwiatów-
Uśmiechnąć się do Wszystkich Kobiet.



Dobra, koniec żartów. Czas na prawdziwą sztukę:

  sztuka tytki!










poniedziałek, 4 marca 2013

SMELLS LIKE TYTKA

No i stało się. Mężczyźni pozazdrościli kobietom tytek Grubymi Nićmi szytych. Jeden rzucił wyzwanie, czy tej co szyje uda się wymyślić coś, co jemu przypadłoby do gustu. Wymyślenie okazało się dziecinnie proste, a wykonanie jak zwykle solidne i efektowne. Dla niewtajemniczonych niefanów, tak wygląda logo Nirvany:




A tak wygląda najnowsza tytka fana Kurta Cobaina:









sobota, 2 marca 2013

WIOSENNY CUD!

Nie uwierzycie co się stało! Wczoraj jak zwykle w piątek wieczór, Gruba Igła baraszkowała z Szarym Filcem. Dzięki tym praktykom stawali się coraz młodsi, coraz piękniejsi i coraz bardziej kreatywni. Wymyślili oryginalną aplikację dla nowej Tytki i wyszyli prześliczne, malutkie, pąki kwiatów. Wyczerpani padli gdy świtało i spali do południa. Kiedy dziś się obudzili okazało się, że wpadające przez okno słońce ogrzało pąki i w efekcie te rozkwitły! Gruba Igła nie chciała wierzyć własnemu oku, Szary Filc był szoku, zrozumieli jak wielka jest moc wiosny- wydobywa z każdego to, co najpiękniejsze.