Tytki Grubymi Nićmi szyte

Przygody płodnej Grubej Igły, która w poszukiwaniu swojego księcia z bajki skacze z materiału na materiał.
Ponieważ w szale namiętności nie zważa na konsekwencje, na świat wciąż przychodzą jej kolejne dzieci- TYTKI

Wszystkie TYTKI są na sprzedaż, oprócz tych, które już zostały kupione. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamówić podobną. Lub zupełnie inną. Swoją własną TYTKĘ Grubymi Nićmi szytą.





wtorek, 27 listopada 2012

SWEET DREAMS

Jak już wspominaliśmy, nie samą Tytką warsztat żyje. Eksperymentalna poszewka na poduszkę. Eksperyment zakończony sukcesem- napis się nie spiera, poduszka zdobi, jest przytulna i przyjemna w dotyku. Świetna na prezent. I można zamawiać poszewki ze swoim własnym napisem:

Sweet Dreams

(40 x 40 cm)








piątek, 23 listopada 2012

NA ZAKUPY!

Gruba Igła wierna? Dobre sobie! Nie ma takiej opcji. Zakochanie w Filcu swoją drogą i na pewno będą z tego jeszcze jakieś dzieci, a tymczasem są inne i z kimś innym. I to zupełnie nie wiadomo z kim. Raz gdzieś wyszła, niby do koleżanki, nie wróciła na noc. Na dzień też nie wróciła, i na następną noc też nie. Szary Filc o niczym się nie dowiedział, bo akurat był w delegacji. Nie mógł jednak nie zauważyć nowych dzieci, ale Gruba Igła wymyśliła na poczekaniu bajeczkę o chorej koleżance, która poprosiła o opiekę nad swoim potomstwem. Szary Film, chociaż na pozór szorstki w obyciu, miał w gruncie rzeczy dobre serce, którego jednak nie lubił okazywać. Zgodził się, żeby małe z nimi zostały, pod warunkiem, że się do czegoś przydadzą. To może niech idą na zakupy? -zaproponowała Igła.

NA ZAKUPY

(wymiary 35 x 32 cm, rączki 75 cm)







wtorek, 20 listopada 2012

GRUBE NICI WYRÓŻNIAJĄ



Zostaliśmy wyróżnieni przez Przy kubku kawy tym oto wspaniałym odznaczeniem, za co serdecznie dziękujemy i oczywiście bierzemy udział w zabawie.




Zabawa polega na tym, że wyróżniony bloger odpowiada na 11 pytań osoby, która go wyróżniła, a następnie sam wyróżnia do 11 blogów (NIE MOŻNA WYRÓŻNIĆ BLOGA, KTÓRY NAS WYRÓŻNIŁ) i zadaje im swoją 11-stkę pytań.

Nasze odpowiedzi:


1. Czym zajmujesz się poza prowadzeniem bloga?
Jest nas dwie i robimy zupełnie różne rzeczy, jedna woli liczyć cyferki, druga układać literki, jedna woli film, a druga teatr, jedna dobrze gotuje, piecze i robi zaprawy, druga lubi to zjadać. Obydwie lubimy czytać książki, spotykać się w babskim towarzystwie, spożywać alkohol w zacnym gronie.

2. Jakie jest Twoje ulubione danie?
Ta od szycia: moim ulubionym daniem,potrawą czy po prostu posiłkiem, była i jest zalewajka mojej cioci Władzi. Smak pamiętam jakbym jadła jeszcze rano, ale tęsknię za nim od chyba 15 lat. Jest to poranna zupa na zakwasie (teraz można ją zrobić na zwykłym żurku z butelki), z gotowanymi ziemniakami, kleksem śmietany i obowiązkową pajdą chleba z masłem. hmmmmm...Ta od pisania: alio di oglio peperoncino z dużą ilością pietruchy i parmezanem- pikantne, zdrowe i szybko się robi. I zupa aztecka.

3. Co wybierasz - film czy książka? I jaki gatunek?
Ta od szycia: Wybieram film z książką. Nie mogę tego rozdzielić. Nic nie zastąpi tego momentu w kinie jak gasną światła i zapada cisza. Nic nie zastąpi też szelestu kartek i tego, jak nie można się doczekać co będzie dalej.Ta od pisania: Książka.

4. Czego nigdy w życiu nie zjesz?
Jedna nie zje Sushi i baranich jąder, druga się podpisuje pod baranimi jądrami, dodaje od siebie psy, koty, świerszcze, glizdy i całe mnóstwo podobnych pyszności.

5. Masz jakieś dziwne przyzwyczajenia żywieniowe? Np. ulubione dziwne połączenie smaków?
Dla jednej najlepszym mixem smaków jest dla mnie sałatka warzywna :), nieco musztardy, ogórków kiszonych, jabłka... mniam! A druga by też sobie taką sałatkę zjadła. Co do ulubionych połączeń smakowych jeszcze- gruszki z serem pleśniowym, ser pleśniowy + pomidor + cebula, pomidor + ogórek kiszony + cebula, czekoladowy mus na kruchym spodzie w tarcie czekoladowej z przepisu tej co szyje.

6. Czy pisząc bloga przeżywasz blogowy kryzys?
Ta co szyje ściemnia, że kiepsko pisze i dlatego ta druga pisze za nią. A prawda jest taka, że pozwala jej na to z uprzejmości i żeby ta co nie umie szyć do czegoś się nadała.

7. Jesteś optymistą czy pesymistą?
Szyjąca jest optymistyczną pesymistką, a pisząca zagorzałą optymistką, od czasu do czasu bręczącą dla zdrowia psychicznego.

8. Wyobraź sobie, że możesz wybrać dowolny kraj, w którym byś się urodził i żył. Gdzie by to było?
Szyjąca: gdzieś gdzie budzi mnie nieznośny upał i mogę wyjść na boso z domu, przez plażę i niezbyt ochłodzić się w ciepłej, lazurowej wodzie. Pisząca nigdy się nad tym nie zastanawiała, bo cholera wie, czy gdzie indziej nie jest gorzej.

9. Wolisz gotować/piec w czyimś towarzystwie czy samemu?
Szyjąca: Uwielbiam mieć wtedy towarzystwo bo dużo wtedy gadam, wymądrzam się i wyznaczam zadania do zrobienia, znaczy do pomocy :) Pisząca: wszystko to prawda :)

10. Znienawidzony smak dzieciństwa to...
Szyjąca: Bezsmakowy szpinak, brukselka i kalafior gotowany w mleku. Pisząca: w życiu nie jadłam kalafiora gotowanego w mleku, nie cierpię ociekających tłuszczem świńskich części ciała.

11. Czym jest dla Ciebie Twój blog?
Szyjąca: Totalną odskocznią od codzienności. Pisząca: chęcią zaprezentowania szerszemu gronu grubymi nićmi szytej twórczości koleżanki.

A oto lista wyróżnionych przez nas blogów:



Handemade by Boniffacy
Kobiece Myśli
Smak Chwili
Fashion Hand
Zuzanka
Po tej stronie Jeżyc
Szlak Teatralny
O Szyciu
Handmade by Mama
Sylvia Made
Kre-Akcja


A oto nasze pytania do wyróżnionych blogów:


1. Jakbyś mogła cofać czas, to o ile byś go cofnęła?
2. Skąd się wzięła potrzeba pisania bloga?
3. Rower czy auto?
4. Hand-made jest fajny bo?
5. Czego brakuje w Twoim mieście?
6. Twoje ulubione kolory.
7. Twoje ulubione dodatki.
8. Opisz swoją ulubioną torebkę.
9. Co decyduje o wyborze torebki?
10. Twoje ulubione motywy ozdobne.
11. Jak spędzałabyś wolny czas, gdybyś nie pisała bloga?


środa, 14 listopada 2012

TYTKI NA PREZENTY

Zakochane wielokąty zostawiamy na razie im samym, niech się dobierają w dowolne konfiguracje, byle były z tego miłe dla oka i praktyczne efekty. 
A tymczasem temat zdecydowanie bardziej wzniosły- nadchodzące Święta. Też mamy dość wszechobecnych Świąt w marketach, które zaczynają się już 3 listopada. Ale brutalna prawda jest taka, że za trzy tygodnie przychodzi Mikołaj. A za kolejne dwa i pół tygodnia Gwiazdor (przynajmniej w Poznaniu). Chociaż najbardziej liczy się wnętrze, opakowanie też jest ważne. Proponujemy woreczki z świąteczne na słodycze i drobne upominki jako alternatywę dla jednorazowych lakierowanych toreb papierowych. Poniżej proponowane modele:

TYTKI ŚWIĄTECZNE

30 x 20 x 6 cm


20 x 25 x 6 cm






ŻÓŁTODZIÓB

Grubej Igle i Szaremu Filcowi bardzo się spodobały zabawy z Rudym Sztruksem. Wbrew głęboko skrywanym obawom, trójkąt nie osłabił ich związku, a wręcz przeciwnie- mieli kolejne wspólne doświadczenie za sobą. I to doświadczenie bardzo przyjemne, dlatego wspólnie uznali, że warto w ten sposób sobie życie urozmaicać. Następnym, który do nich dołączył był doktor Orange, który miał pewną nietypową właściwość. Chociaż w rzeczywistości był pomarańczowy, to jednak na zdjęciach wypadał blado, jakby był żółty. W trójkę stworzyli siostrę listonoszki.

LISTONOSZKA ŻÓŁTODZIÓB

wym. 20x25x5






wtorek, 13 listopada 2012

WSTAWIONY RUDY SZTRUKS

Na jednym z modnych bankietów, podczas gdy Szary Sztruks wdał się w rozmowy biznesowe, Grubą Igłę zaczepił nietrzeźwy młody Rudy Sztruks. Wyznał jej, że podobała mu się od dawna, ale była wciąż zajęta. "I wciąż jestem zajęta"- udała oburzenie Gruba Igła, bo tak naprawdę uwielbiała komplementy od obcych młodych przystojniaków. "To może ja bym się dołączył?"- zaproponował bezczelnie Rudzielec. Gruba Igła zrobiła wielkie oko ze zdumienia, które zrobiło się jeszcze większe, gdy usłyszała za plecami głos Filca, który powiedział "Zapraszamy". Bankiet opuścili w trójkę i oddali się temu, co kochali najbardziej- tworzeniu. I tak powstała:

LISTONOSZKA 

nie tylko do listów noszenia
zapinana na magnes
wym. 20x25x5 cm







piątek, 9 listopada 2012

WSZYSTKO CO DOBRE...

... dobrze się kończy. I tak się stało w tym przypadku. Okazało się bowiem, że Tytka F. wcale nie została uprowadzona, tylko zwyczajnie zwiała z domu. Rodzice zajmowali się sobą, nią się nie przejmowali (pamiętajmy, że to nie w zwyczaju Grubej Igły zajmować się swoimi dziećmi, bardzo chętnie wypuszcza je w świat). Postanowiła zwrócić na siebie uwagę i korzystając z okazji zamieszania spowodowanego przyjęciem Halloweenowym czmychnęła z Bogu ducha winną kobietą w (pożyczonym) turkusowym płaszczu. Okazało się, że potomstwo Szarego Filca ma charakterek i jeszcze nie jeden numer wywinie, ale o tym pewnie przekonamy się wkrótce. Póki co zapraszamy do przeglądu galerii Tytek Filcówek i być może wybrania którejś. Na marginesie dodam, że Gruba Igła wciąż jest ślepo wpatrzona w swojego kochanka i wszystko wskazuje na to, że ich dzieci będzie coraz więcej. Galeria znajduje się z prawej strony bloga, oraz tu:

czwartek, 8 listopada 2012

AKCJA ALLEGRO

Gdyby ktoś w ramach wspierania ręko-eko-dzieła miał kaprys kupić sobie tytkę, ramkę lub buty ręcznie robione przez samego Dr Martensa, to zapraszamy na aukcje:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=3544361

środa, 7 listopada 2012

RAMKA

Zostawmy na chwilę Grubą Igłę i Szarego Filca samych, niech robią to, co do nich należy. Prawdopodobnie ktoś się do nich dołączy, ale to informacja jeszcze nie potwierdzona, wszystko się wyjaśni w najbliższych dniach.
A tymczasem atmosfera radosnej i beztroskiej twórczości udzieliła się również Deseczce i Młotkowi. Kiedy oczy wszystkich skierowane były na głównych bohaterów, Młotek zaczął się regularnie z Deseczką spotykać, a na każdą randkę przynosił pinezkowego kwiatka. I tak powstała:

RAMKA NA BIŻUTERIĘ






wtorek, 6 listopada 2012

KOMUNIKAT!


POSZUKIWANA!




Ostatniego dnia października, czyli w wigilię Wszystkich Świętych, dniu znanym również jako Halloween, wyszła z domu i do tej pory nie wróciła Tytka Filcówka. Ostatni raz była widziana w ręku kobiety w turkusowym płaszczu. Zawiadomiono policję i pogotowie krawieckie. Szczegóły zniknięcia nie są znane, nie wiadomo, czy Tytka opuściła dom rodzinny z własnej woli, czy została uprowadzona. Jeżeli ktokolwiek widział Tytkę, tajemniczą kobietę w turkusowym płaszczu albo chociaż charakterystyczne czarne rajstopy, proszony jest o kontakt z Grubą Igłą, e-mail: grubenici@gmail.com


FILCOMANIA

"Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał"- nucił sobie Szary Filc przy goleniu. I coś w tym było. Gruba Igła była nim oczarowana, nie mogła od niego oderwać oka. Opanowała ją kosmiczna filcomania. To kolejny przykład na to, jak bardzo nieprzewidywalne są kobiety i jak trudno je zaspokoić. Filc był szorstki, brutalny, surowy i to chyba pociągało ją najbardziej. Noga jej się pod nim uginała, wciąż dawała się ponieść namiętności, a z owoców tego związku była bardzo dumna.

FILCÓWKA NR 2