"Rudy, rudy, rudy filc
Jaka piękna sztuka
Rudy, rudy, rudy filc
A ja filcu szukam
Rudy, rudy, rudy filc
Jest dla filca nitka
Rudy, rudy, rudy filc
Lepszy niż pepitka"
...czy jakoś tak... W każdym razie gdy Gruba Igła zobaczyła po raz pierwszy Rudego Filca, nie mogła przestać tego nucić, co mogło oznaczać tylko jedno- wpadła po uszy. Zakochała się od pierwszego wejrzenia (nie po raz pierwszy zresztą i z pewnością nie po raz ostatni). Jak zwykle w takich sytuacjach zapominała o wszystkim dookoła, od tego momentu istniał tylko on i tylko on się liczył. Rudy Filc nie opierał się długo, dość chętnie jej się poddał. A efekt- dwie piękne siostry, jedna skromniejsza, a druga odważna i pewna siebie:
1 komentarz:
B O S K I E !!!
Prześlij komentarz