200 lat po tym jak Beethoven skomponował "Dla Elizy", koleżanka Gruba Nić szyjąca skomponowała tytkę "Dla Luizy", która również przejdzie do historii (jak już się znudzi Luizie). Tytka ma na przedzie oryginalną rudą aplikację i żywą pomarańczową podszewkę, z której to Luiza ucieszyła się najbardziej. Znajomy, który był obecny przy przekazywaniu tytki zaskoczony był tą radością, nie wiedząc, dlaczego kolor podszewki ma jakiekolwiek znaczenie. Mężczyźni! Wciąż nie rozumieją, że najbardziej liczy się wnętrze ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz