Pisałyśmy przy okazji czerwonych kwiatów, że kolory to najlepszy sposób na walkę z szarością. I tutaj małe sprostowanie- szare jest piękne i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Jakbyśmy twierdziły inaczej obraziłaby się na nas Gruba Igła, która w Szarym Filcu zakochana jest od dłuższego czasu. Za dobrze ją znamy, żeby stwierdzić, że to ten wyśniony, jedyny i już innego nie będzie, o nie, co to- to nie. Tylko czekać, aż na horyzoncie pojawi się jakiś oryginał. Póki co jednak Szary jest numerem 1, tylko Gruba Igła, która się czuje coraz pewniej w tym związku, coraz śmielej sobie z nim poczyna. Dokłada kolorowe aplikacje, ostatnio ma świra na punkcie kwiatów. Były czarne, czerwone, przyszedł czas na róż. A róż w połączeniu z szarym daje piękny efekt, zresztą sami oceńcie. Nowa właścicielka tej torebki potwierdza- tytka pod pachą prezentuje się jeszcze ładniej, niż pod choinką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz