Na jednym z modnych bankietów, podczas gdy Szary Sztruks wdał się w rozmowy biznesowe, Grubą Igłę zaczepił nietrzeźwy młody Rudy Sztruks. Wyznał jej, że podobała mu się od dawna, ale była wciąż zajęta. "I wciąż jestem zajęta"- udała oburzenie Gruba Igła, bo tak naprawdę uwielbiała komplementy od obcych młodych przystojniaków. "To może ja bym się dołączył?"- zaproponował bezczelnie Rudzielec. Gruba Igła zrobiła wielkie oko ze zdumienia, które zrobiło się jeszcze większe, gdy usłyszała za plecami głos Filca, który powiedział "Zapraszamy". Bankiet opuścili w trójkę i oddali się temu, co kochali najbardziej- tworzeniu. I tak powstała:
LISTONOSZKA
nie tylko do listów noszenia
zapinana na magnes
wym. 20x25x5 cm
2 komentarze:
historia jest nieprzyzwoicie niesamowita :)
wszystkie historię są nieprzyzwoicie dobrze napisane, więc zapraszam :))
Prześlij komentarz