Przeciwieństwa nie tylko się przyciągają, ale mogą też świetnie do siebie pasować. Tak jest w przypadku bieli i czerni, chociaż różnią się od siebie diametralnie, jedno bez drugiego istnieć nie może. Przenikają się i przeplatają. Dzień i noc. Tam gdzie jedno się kończy, drugie się zaczyna. Czarno białe filmy. Klasyka.
Ale również i w tym wypadku możemy wpaść w pułapkę stereotypu. Biel jest dobra, a czerń jest demoniczna. Czyżby?
Gdyby ta laptytka była cała czarna, nie wyróżniałaby się niczym od tysięcy czarnych toreb na laptopa. Ale na szczęście się wyróżnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz