Tytki Grubymi Nićmi szyte

Przygody płodnej Grubej Igły, która w poszukiwaniu swojego księcia z bajki skacze z materiału na materiał.
Ponieważ w szale namiętności nie zważa na konsekwencje, na świat wciąż przychodzą jej kolejne dzieci- TYTKI

Wszystkie TYTKI są na sprzedaż, oprócz tych, które już zostały kupione. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamówić podobną. Lub zupełnie inną. Swoją własną TYTKĘ Grubymi Nićmi szytą.





czwartek, 28 marca 2013

KTO SIADA JAK NIE MUCHA?

Pamiętacie jak sześć dni przed nadejściem wiosny zaczęły się nam zlatywać owady? Najpierw mucha, potem ważka, a na końcu motyl. Motyl tak nam się spodobał, że został. Został na tytce, ale nie z nami, bo ostatnio żadna tytka nie chce z nami dłużej zostać. Za to zostają po nich piękne zdjęcia, wspomnienia krótkiej znajomości i poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Za to wracają dobre opinie, za które bardzo dziękujemy. Przychodzą nowe zamówienia, często wzorowane na tym, co już było. Ponieważ ktoś sobie zażyczył motyla, musiałyśmy poczekać, aż któryś zechce na tytce usiąść. Trochę się obawiałyśmy, bo mimo tego, że mamy wiosnę kalendarzową, to w powietrzu i na chodnikach głęboka zima. Na szczęście nasze obawy okazały się bezpodstawne. Pani Wiosna opieszała, za to jej zwiastuny na posterunku. Szybko na naszej nowej tytce pojawił się piękny pomarańczowy motyl. Mucha nie siada!






5 komentarzy:

Unknown pisze...

dziękuję za udział w Candy i życzę powodzenia w losowaniu :)

Unknown pisze...

Dziekujemy i pozdrawiamy!:)

bomali pisze...

Wspaniała torba :) moje kolory, odnalazłam bloga na konkursie szyciowym i oddaję do obserwowanych i zostaję :) piękne rzeczy tworzysz
pozdrawiam
bomali

Unknown pisze...

Szalenie nam miło i witamy!! :)))

SylviaMade pisze...

Mucha nie siada, za to usiadł prześliczny, uroczy motylek! Jest extra, jak zwykle :) Pozdrawiam, S.